Jeremy Renner dołącza do obsady "Spawna"
Po tym jak tytułową rolę otrzymał Jamie Foxx dowiedzieliśmy się kolejnej gwiazdy reżyserskiego debiutu Todda McFarlane’a.
Spawn w komiksach to Al Simmons, człowieka CIA, który umiera zamordowany, a jego ciało zostaje spalone. Gdy trafia do piekła otrzymuje propozycję powrotu do świata żywych, aby tam móc znowu połączyć się ze swoją żoną. Jak to zwykle bywa w wypadku dogadywania się z szatanem Simmons zostaje oszukany i na ziemi pojawia się w postaci demonicznego bytu, a jego żona pogodziła się z jego śmiercią i wyszła za mąż za jego najlepszego przyjaciela.
Spawn decyduje się więc zająć czymś co pozwoli mu na chwilę zapomnieć o złamanym sercu – zabijaniu złych ludzi i szukaniu zemsty na swoich mordercach. W pewnym momencie zaczyna pomagać mu Detektyw “Twitch” Williams, w którego wcielić ma się właśnie typ znany jako “Hawkeye” wśród fanów MCU.
Za produkcję filmu odpowiadać będzie Blumhouse a budżet to jedyne 12 milionów dolarów. Niski budżet oznacza w tym wypadku że nie zobaczymy zbyt dużo Spawna na ekranie- samo CGI w takim wypadku kosztowałoby krocie. Jak fani twierdzą historia zapewne skupi się więc na postaciach Sama i Twitcha, dwóch detektywów z uniwersum Spawna. Musimy mieć nadzieję, że otrzymamy dobry film, który zachwyci fanów na tyle, że będziemy mogli liczyć na sequel w którym Spawn będzie już kopał tyłki na naszych oczach zamiast kryć się w ciemnościach.