Szatt wraca z niezależnym albumem i trafionym przekazem

Szatt to polski producent muzyczny, który pod koniec maja wraca z trzecim albumem “Gonna Be Fine”.
Szatt – Łukasz Palkiewicz to producent muzyczny obecny na rynku już grubo ponad dekadę. Pochodzi z Raciborza, a obecnie mieszka we Wrocławiu. Współtwórca nieszablonowego kolektywu Zaburzenia. Mistrz Polski beatmakerów w kategorii Live act w roku 2013. Muzycznie trudny do sklasyfikowania, jednak w elektronice najbliżej mu do organicznego brzmienia.
Zespół Kroki tworzy wraz z wokalistą Jaqiem Mernerem i basistą Pawłem Stachowiakiem.
Mają na koncie dwa albumy wydane przez Kayax: debiutancki Stairs i zeszłoroczny Controlled Chaos. Współpracował z takimi wykonawcami jak chociażby Ralph Kamiński, Piotr Rogucki czy Marcelina.
Po dwóch pełnych albumach Future Voices 2013 i Bloom 2015, który w 2015 roku ukazał się nakładem sublabelu Asfalt Records – Flirtini.
Po pięcioletniej przerwie, pod koniec maja ukaże się jego trzecie wydawnictwo.
Gonna Be Fine to album, który powstał w oparciu o połączenie elektronicznych ambientowych brzmień z osobistymi materiałami stworzonymi przez producenta.

Wizyty w najdalszych zakątkach świata wykorzystał do field recordingu, a najciekawsze nagrania umieścił na całym albumie. Jednak w tym przypadku to muzyka dała mu spokój i była jego ucieczką od przebodźcowania. Tytuł albumu pokrył się z prostym, szczególnie trafionym na ten moment przekazem.
Podczas kwarantanny artysta zainicjował projekt trzech live sesji streamowanych na Instagramie i Facebook’u, gdzie Szatt zajawia swój nadchodzący krążek.
Pierwszy z nich, który odbył się 16 kwietnia odsłuchacie tu.
Kolejne będą dostępne również na profilu ElectronicBeats.