5 numerów z nowej płyty Jetlagz, których słuchamy w kółko

29.11.2019 odbyła się premiera drugiego albumu Jetlagz. To projekt muzyczny, założony przez dwóch warszawskich raperów – Kosiego i Łajzola, działających wspónie od długiego czasu m.in. przy Północ Centrum Południe, JWP czy Bez Cenzury.
Ich drugi krążek nosi tytuł „Szum” i prezentuje nam konsekwentnie kreowany od 2017 roku styl. To elementy rapowej klasyki, znanej z JWP połączonej z nowoczesnymi brzmieniami. Utwory na płycie to przekrój od imprezowych ‘bengerów’ po nostalgiczne ‘storytellingi’, ale spójnie łączy je pojęcie szumu jako zjawiska, które nas otacza i przejawia się na różnych płaszczyznach (szum miasta, szum medialny, szum informacyjny, szum w głowie, etc.). Na płycie znajdziemy też kilka kooperacji m.in. z PRO8L3M, Ero czy WUZET.
My z przyjemnością zanurzaliśmy się w owy szum i spokojnie wyłowiliśmy w nim pięć na prawdę wyjątkowych numerów.
Na pierwszy ogień idzie oczywiście pierwsze kolabo Jetlagz i PRO8L3M “Mieć i nie mieć”. Na tę współracę fani zespołów czekali zapewne od zawsze, a wczoraj do sieci trafił klip będący efektem ich wspólnej podróży na Kubę. “Mieć i nie mieć” to dynamiczny kawałek opowiadający o zajawce na eksplorowanie otaczającej nas rzeczywistości, a sam klip ukazał miasto oraz jego kulturę w zupełnie nowym wymiarze.
32 Smartfony to płynąca i hedonistyczna miejska opowieść o nocnych przygodach. Kto nigdy podobnych nie przeżył, nie wie nic o życiu.
Żyć i umrzeć w WWA to po prostu kozackie zwroty na mrocznym i syntetycznym bicie Siwersa rodem z 90′.
Czarymary feat. Ero tego nie mogło zabraknąć na naszej playliście. Ten nowoczesny beat miażdży.
Hrabia pojawił się już w październiku jako singiel zapowiadający płytę. To właśnie ten konsekwenty styl i rapowy kunszt Jetlagz, o którym pisaliśmy.