Electronic Beats Poland

Festiwalowe lato 2021: Tauron Nowa Muzyka Katowice

Choć prognozowano, że koncerty nie powrócą przed 2022, być może już w tegoroczne lato poczujemy festiwalowe emocje. Za granicą podejmowane są pierwsze próby organizacji imprez, a potwierdzenia spływają od takich wydarzeń, jak Creamfields, Isle of Wight, Reading czy Leeds Festival. Polscy promotorzy również nie próżnują - w oczekiwaniu na poprawę sytuacji epidemiologicznej i poluzowanie obostrzeń planują, przygotowują, rozważają różne scenariusze. O tym, jak wyglądają muzyczne imprezy w “nowej normalności” i jak się w niej odnaleźć, opowiada Adam Godziek z More Music Agency, współorganizator Tauron Nowa Muzyka Katowice.

Nowa epoka festiwalowa

Przygotowania do 16. już edycji festiwalu trwają od wielu miesięcy – choć sytuacja epidemiologiczna już kilka razy pokrzyżowała plany organizatorów, o pracach nad tegoroczną edycją TNMK mówią jak najbardziej poważnie. Nowa data wydarzenia to 29 lipca – 1 sierpnia, line-up jest w trakcie potwierdzania, a swoje wsparcie potwierdzili również dotychczasowi partnerzy. Urząd Miasta Katowice oraz Tauron Polska Energia SA kontynuują współpracę z festiwalem i angażują się w jego przygotowania nawet w obliczu trwającej pandemii.

 

To było bardzo pozytywne zaskoczenie,

przyznaje Adam Godziek.

“Wsparcie zadeklarowali nam zarówno Miasto Katowice, jak i sponsor tytularny festiwalu, Tauron Polska Energia – niezależnie od tego, w jakiej formie odbędzie się wydarzenie. Cieszymy się, że nasi główni partnerzy grają z nami. Bez ich zaangażowania i wsparcia trudno byłoby myśleć o realizacji tak skomplikowanego przedsięwzięcia, jakim jest TNMK. Obserwujemy sytuację i jesteśmy przygotowani na organizację festiwalu z uwzględnieniem adekwatnych obostrzeń”.

Nie ma co ukrywać – kryzys związany z pandemią uderzył w niemal wszystkie branże, ale szczególnie dotkliwie potraktował tę artystyczno-eventową. “Nowa normalność” okazała się być dla niej bardzo wymagająca: ponad roczne zamrożenie koncertów i festiwali, brak pomocy ze strony rządu oraz mnóstwo nowych wyzwań, przed którymi wciąż stoją organizatorzy.

 

Z pandemią żyjemy już ponad rok – i w tym czasie wydarzyło się bardzo dużo

– mówi Adam Godziek.

 

Musieliśmy się jakoś odnaleźć w nowej rzeczywistości, i zdecydowanie nie było to proste.

“Na początku towarzyszył nam szok i strach; nikt nie spodziewał się, że to potrwa tak długo. Agencji koncertowej nie można z dnia na dzień uśpić, ot tak, na 2 miesiące – prace nad festiwalem trwają nieprzerwanie przez cały czas. W marcu 2020 rozmawialiśmy z przedstawicielami Miasta Katowice i zakładaliśmy, że w czerwcu będzie już dawno po pandemii, a TNMK odbędzie się bez przeszkód. Rok później już wiemy, że i pierwotny termin festiwalu w 2021 roku jest nierealny, stąd też zmiana daty na przełom lipca i sierpnia”

Choć 2020 rok uniemożliwił realizację festiwalu w dotychczasowej formie, skłonił organizatorów do wykorzystania potencjału nowych technologii. Uruchomiona została interaktywna platforma festiwalowa tnmk.online – można było na niej obejrzeć koncerty realizowane na żywo oraz unikalne “zdalne” wydarzenia, nagrane przez artystów z ich własnych, domowych przestrzeni. Muzyczne wrażenia uzupełniały walory wizualne (transmisje m.in. z NOSPR, Walcowni czy Muzeum Śląskiego) oraz ekskluzywne wywiady.

Jak sprawdziła się taka formuła festiwalu i czy streaming na dobre zagości w branży eventowej?

 

TNMK online wyszedł lepiej, niż się spodziewałem

– ocenia Adam Godziek.

“Zarówno od strony programu i artystów (mieliśmy transmisje nawet zza Oceanu i z Afryki) czy produkcji technicznej, jak i komunikacji czy ekwiwalentów medialnych. Finalnie udało się nam uzyskać hybrydową formułę festiwalu: otrzymaliśmy zgodę na organizację niektórych wydarzeń z udziałem publiczności (w Jazz Club Hipnoza, Walcowni i na terenie Nowego Muzeum Śląskiego), a pozostałe punkty wydarzenia realizowane były w formie online.

 

Ten model oczywiście możemy powtórzyć i w tym roku, ale jestem przekonany, że tego lata będziemy mogli wspólnie przeżywać muzykę na terenie Strefy Kultury.

Ciągle musimy mieć jednak plan A, B i C. Planujemy, programujemy festiwal w wersji bez ograniczeń, z częściowymi obostrzeniami, jak i w całkowitym lockdownie, czyli bez publiczności.”

“Najlepszy mały festiwal w Europie”

Co takiego ma w sobie TNMK, że przyciąga do siebie tylu fanów muzyki – nie tylko z Polski, ale i zza granicy? O tym wydarzeniu można mówić pod wieloma względami: to jeden z najbardziej docenionych festiwali muzycznych w Europie, co roku goszczący ponad 20 tys. uczestników. Od lat łączy to, co nowe i świeże, z historycznym dziedzictwem Katowic i całego Śląska; co więcej, buduje ich pozytywny, kreatywny i inspirujący wizerunek. Festiwal stał się również symbolem transformacji miasta, a jego lokalizacja – Strefa Kultury, czyli teren dawnej kopalni “Katowice” – czyni z niego unikalne na skalę światową wydarzenie.

Brzmi jak przepis na międzynarodowy sukces? Coś w tym jest. TNMK został 3-krotnie nagrodzony prestiżową European Festival Awards w kategorii “Najlepszy mały festiwal”, każda jego edycja jest organizowana na bardzo wysokim poziomie artystycznym, a jednocześnie zachowuje to, co odbiorcy cenią w nim najbardziej: przyjazną, nienachalną atmosferę. Każdego roku festiwal ściąga najciekawszych muzyków z całego świata – wyjątkowy i zróżnicowany line-up sprawia, że na teren katowickiej Strefy Kultury można wejść bez większego planu, a i tak odkryje się mnóstwo ciekawych brzmień. TNMK od wielu lat uważnie śledzi kariery największych gwiazd i wyłapuje najciekawszych debiutantów. Zaprasza tych artystów, którzy łączą niecodzienne, czasem awangardowe pomysły, z umiejętnością dotarcia do wielotysięcznej publiczności.

 

Największą siłą TNMK jest różnorodność muzyczna – dzięki temu, że wciąż jestesmy kameralnym festiwalem, możemy prezentować muzykę w bardzo komfortowych dla odbiorcy warunkach,

– mówi Adam Godziek.

“Scenami dla koncertów są m.in. NOSPR, Międzynarodowe Centrum Kongresowe i Muzeum Śląskie, a w tak niecodziennych przestrzeniach znajdzie się miejsce dla brzmień symfonicznych, jazzu, hip-hopu czy szeroko pojętej muzyki elektronicznej”

 

Druga ogromna wartość TNMK? To ludzie – mamy bardzo świadomą, oddaną i znającą muzykę oraz inne formy sztuk publiczność.

“Nagroda dla TNMK w kategorii „Najlepszy mały festiwal w Europie” z pewnością pomogła nam w budowaniu wizerunku festiwalu zagranicą – co roku do Katowic przyjeżdżają ludzie od Portugalii po kraje skandynawskie, i to jest super!

 

TNMK 2021 – muzyka ponad wszystko

Wędrowanie między scenami i przestrzeniami koncertowymi TNMK sprawia, że muzykę chłonie się w każdej chwili. Bogaty w różnorodne brzmienia line-up to zdecydowanie jeden z najmocniejszych punktów tego festiwalu – i choć słowa “każdy znajdzie tu coś dla siebie” mogą brzmieć jak frazes, w przypadku TNMK mają zdecydowanie pozytywne znaczenie.

Podczas swojej pierwszej wizyty na tym festiwalu (2015) zgubiłam na moment swoich znajomych, ale za to trafiłam na energetyczny i intrygujący koncert Alo Wala, dałam się ponieść setowi Ellen Allien, zaintrygowałam się selekcją Objekta oraz na własne oczy (i uszy) sprawdziłam, czy Tyler, the Creator rzeczywiście jest tak dobrym raperem, za jakiego się uważa. To był też rok, w którym pokochałam Kiasmos jeszcze bardziej (występ Islandczyków został uznany za najlepszy podczas tej edycji TNMK), dałam się oczarować scenicznej subtelności Rhye i obserwowałam RYSY, The Dumplings i Taco Hemingwaya na chwilę przed tym, jak ich kariera nabrała prawdziwego rozpędu. Miałam też najlepszą możliwość, by zanurzyć się w elektronice najwyższej klasy – tamtego lata w Katowicach występowali również Autechre, Nils Frahm, Apparat, Dopplereffekt, DJ Koze, Robag Wruhme czy HV/NOON.

Jak będzie wyglądał line-up podczas edycji 2021? Do końca maja zostanie podana pełna lista artystów, więc warto trzymać rękę na pulsie. Jesteśmy w kontakcie z agentami wszystkich artystów, potwierdzając nowe terminy występów. Na przełomie lipca i sierpnia pojawią się u nas również nowi, nie zapowiadani wcześniej wykonawcy – mówi  Adam Godziek. Festiwalowy długi weekend pełen muzyki rozpocznie się koncertem otwarcia w innej niż do tej pory lokalizacji – będzie to JAZBAR, czyli nowy, plenerowy projekt More Music Agency. Kolejne 2 dni upłyną pod znakiem muzycznych szaleństw pod scenami, a niedziela – FAJRANT-em, czyli spokojnym, leniwym zakończeniem całego wydarzenia na Sztauwajerach.

Czy czekają na nas festiwalowe niespodzianki? O ile jeszcze za wcześnie, by można było powiedzieć o nich coś więcej, z pewnością szykuje się intrygująca, nieszablonowa i pełna różnorodności edycja. Bez względu na formułę, TNMK z pewnością zaskoczy swoją publiczność – i mocno trzymamy kciuki, by kolejne wyróżnienie powędrowało właśnie do More Music Agency. Festiwal w “nowej normalności” jest budowany ich rękami i udowadnia, że pasja do muzyki nigdy nie gaśnie. Nawet w czasach zarazy.

Published May 17, 2021. Words by Agata Omelańska, photos by Radosław Kazimierczak.