Electronic Beats Poland

SHDW & Obscure Shape: “Sztuką jest stworzenie charakterystycznego, unikalnego brzmienia” #wywiad

Sporo nowości u SHDW and Obscure Shape - jeden z najbardziej cenionych duetów producenckich w świecie techno nie stoi w miejscu, stale szukając nowych możliwości rozwoju i artystycznej ekspresji. Marco Blaesi i Luigi Urban nie tylko pracują nad swoimi nagraniami (i doskonałą renomą w branży!), ale i tworzą miejsce dla innych muzyków. Ich nowa wytwórnia, Mutual Rytm, może pochwalić się wydawnictwami m.in. dla Larsa Huismanna, Alarico i Chlära, a kolejne nowości ukażą się lada chwila. Przeczytajcie, co planują i za co uwielbiają polskich promotorów!

W czerwcu Marco i Luigi wystąpili podczas Instytut Festival – długo wyczekiwanego wydarzenia, które rozpoczęło festiwalowy sezon w Polsce. W ramach przedłużenia wspomnień z tego wyjątkowego eventu, mamy dla was kolejny wywiad!

 O inspiracjach płynących z emocji i spotkań z wyjątkowymi ludźmi, polskiej gościnności oraz o przyszłości klubów i imprez, z SHDW & Obscure Shape rozmawiała Agata Omelańska.

 Agata Omelańska: Marco, Luigi, od kilku lat mówi się o słynnym „zmierzchu ery techno”; wróży się rychły koniec gatunku i brak możliwości wyjścia poza jego ramy. Co o tym sądzicie? Czy rzeczywiście muzyka elektroniczna ma swoje ograniczenia i dziś trudno jest stworzyć w niej coś naprawdę wyjątkowego?

 

SHDW & Obscure Shape: Witajcie, drodzy, na wstępie bardzo dziękujemy wam za zaproszenie! Naszym zdaniem techno nie jest w stanie być “wynalezione na nowo”. Ten gatunek sam jest skrzyżowaniem różnych brzmień lub ich dalszym udoskonalaniem, które – prędzej czy później – niosą ze sobą konieczność stworzenia ich od nowa. Niestety, w świecie produkcji muzycznej nie ma zbyt wiele miejsca dla innowacji; każda jedna melodia i każdy rytm został już zagrany. Dziś sztuką jest stworzenie charakterystycznego, unikalnego, rozpoznawalnego brzmienia.

Patrząc na to jednak z drugiej strony, to dobrze, że nie można na nowo wynaleźć techno. Wynika to z tego, że ten gatunek muzyczny od lat łączy różne kultury i opiera się na pewnych określonych zasadach – jako że jego brzmienie jest takie, jakie jest. Muzyka elektroniczna przemawia wyjątkowym językiem, rozumianym przez odbiorców na całym świecie, i powinniśmy być jej za to niezmiernie wdzięczni!

YouTube

By loading the video, you agree to YouTube’s privacy policy.
Learn more

Load video

Gracie i kreujecie muzykę elektroniczną – brzmienie zazwyczaj bez słów, tworzone przez maszyny lub komputery, pozornie pozbawione emocji. Jednak pod warstwą chłodnego, mierzonego BPM’ami tempa często kryje się bardzo złożony świat wewnętrzny. Czym dla was są emocje w muzyce? Czy w swojej twórczości oddzielać się od nich, czy – wręcz przeciwnie – są dla was cenną inspiracją?

 

Największym źródłem inspiracji są nasze emocje – i to właśnie im pozwalamy się prowadzić podczas pracy w studiu. Oddzielenie muzyki od emocji jest dla nas niemalże niemożliwe – nie możemy ukryć ani zmniejszyć stanów, w których aktualnie się znajdujemy, jako że dźwięki są dla nas czymś bardzo osobistym i cennym. Dzięki muzyce możemy wyrazić siebie oraz, analogicznie, w pełni otworzyć się – a to nie byłoby możliwe w żaden inny sposób.

Nasze najlepsze utwory powstały w oparciu o emocje. Podobnie jest z selekcją utworów, gdy słuchasz muzyki, czyż nie? Gdy jesteś świeżo zakochany, po prostu jesteś szczęśliwy, a cały świat wypełniony jest słońcem. O wiele mniej prawdopodobnie sięgniesz po “Cry Me A River” Justina Timberlake’a czy inny wyciskacz łez.

By loading the content from Soundcloud, you agree to Soundcloud’s privacy policy.
Learn more

Load content

W społeczności zgromadzonej wokół muzyki elektronicznej mówi się, że techno jest uniwersalnym językiem komunikacji z odbiorcami – ten sam vibe odbiera publiczność i w klubie, i w industrialnej hali, i w festiwalowej przestrzeni. Czy zdarzyło się wam poczuć tę magiczną nić komunikacji z tłumem? Czy słynna rave’owa energia jest tylko mitem, a muzyka – muzyką?

 

Muzyka zawsze powinna stać na pierwszym miejscu; to ona daje artyście oraz tłumowi niesamowite pokłady energii, które prowadzą i jednych, i drugich przez całą noc. Stąd też ten mit uważamy za prawdziwy – co więcej, sami wielokrotnie go doświadczyliśmy, i wciąż nie przestaje nas zadziwiać! Możesz być kompletnie wykończony przez podróże i brak snu, ale poziom energii zgromadzonej w klubie publiczności sprawia, że o wszystkim zapominasz, a czas po prostu płynie. Może to zabrzmi zupełnie nie do uwierzenia, ale bez tej wzajemnej wymiany energii, wielu dj-ów borykałoby się z wymagającym trybem życia podczas tras.

 

A propos energii – w połowie czerwca wystąpiliście na Instytut Festival w Twierdzy Modlin, imprezie słynącej z niepowtarzalnego klimatu, publiczności oraz samej organizacji. Ucieszyły was ponowne odwiedziny w Polsce? Na co czekaliście najbardziej i co wywołało w was największą adrenalinę?

 

Polska jest jednym z naszych ulubionych krajów, jeśli chodzi o granie, więc bardzo ucieszyliśmy się na ten występ – co więcej, dawno was nie odwiedzaliśmy! Polska publiczność ma niesamowity poziom energii, jest niesamowicie ciepły i – ponad wszystko, otwarty na nowe rzeczy – co bardzo się nam podoba.

Nie mogliśmy się doczekać, aż zaprezentujemy naszego live’a przed polskimi odbiorcami – ale  zdecydowanie był czymś bardzo wyjątkowym, prawda? I do tego człowiek w przebraniu rekina, jaki wskoczył na scenę podczas naszego występu! (śmiech)  A propos Polski: jest jedna rzecz, która sprawia, że krew w naszych żyłach krąży szybciej, i już kilka razy kosztowała nas utratę kilku komórek mózgowych, i jest nią… wódka Soplica!

 

Z czym, na arenie międzynarodowej, kojarzy się polska scena techno? Jak odbieracie polskich artystów i których uważacie za najważniejszych i najbardziej inspirujących?

 

Polscy promotorzy są bardzo gościnni, pomocni i niezwykle profesjonalni, jeśli chodzi o organizację eventów. Zawsze czujemy się bardzo zaopiekowani i docenieni, dlatego też pozostajemy w bliskich relacjach biznesowych z wieloma promotorami, którzy bookowali nas w przeszłości. Uważamy, że dbanie o dobre kontakty jest  niezwykle ważne, tak samo, jak wzajemny szacunek. Zauważyliśmy też, że wiele klubów i festiwali w Polsce przykłada ogromną uwagę do jakości i różnorodności programu muzycznego.

W naszych oczach odwaga do zrobienia czegoś wyjątkowego, dbałość o jakość oraz wyjście poza schemat bookowania wyłącznie rozpoznawalnych artystów to bardzo mocne cechy polskich promotorów. Bardzo trudno będzie nam wskazać najważniejszych i najbardziej wpływowych organizatorów w waszym kraju, jako że poziom reprezentowany przez kluby i festiwale jest naprawdę imponujący – wasza scena naprawdę rozkwitła w przeciągu kilku lat!

 

Niestety, musimy przyznać wam, że nie znamy zbyt wielu polskich artystów i producentów.

Zapewne na ustach wszystkich jest dziś Deas, i trochę zaznajomiliśmy się z jego twórczością – ostatnio wydał swój materiał w wytwórni Chrisa Liebinga, czego serdecznie mu gratulujemy! Zawsze był pełen pasji i bardzo ambitny. Do doskonałych producentów należy również Błażej Malinowski, bardzo podoba się nam jego głębokie, hipnotyzujące brzmienia. Niedawno odkryliśmy Septa, dzięki licznym wydawnictwom EP-ek w berlińskim labelu Voxnox. Jednakże, za najbardziej wpływowego producenta techno z Polski uważamy Echoplexa – jego unikalne brzmienie zdecydowanie przyczyniło się do ukształtowania sceny przez ostatnie 20 lat i posłużyło jako źródło inspiracji dla wielu artystów, z nami na czele!

 

Jaką rolę pełni dla was zgromadzona w klubie lub na festiwalu publiczność? Pandemiczny czas pokazał, że można grać bez odbiorców, a wielu streamujacych DJ-ów i producentów udało się zdobyć pewien rozgłos w branży. Czy, waszym zdaniem, festiwale on-line lub w formule hybrydowej to przyszłość muzyki?

 

Nie, zdecydowanie nie wierzymy w to, że festiwale lub eventy online będą przyszłością muzyki. Przeżycia, których się podczas nich doświadcza oraz towarzyszące im emocje, są czymś bardzo specjalnym – czymś, co nigdy nie zostanie zastąpione przez wirtualne wydarzenia. Owszem, jeśli nie masz możliwości usłyszenia swojego ulubionego artysty w klubie lub na festiwalu, livestream oczywiście będzie jego świetną namiastką. Ale, jeśli o emocjach i przeżyciach mowa, nawet nie zbliży cię do tego, czego doświadczysz na własnej skórze.

Livestreamy są świetnym narzędziem, jeśli mowa o kanałach social media, ale takie możliwości pojawiły się jeszcze przed wybuchem pandemii. Wielu promotorów korzystało z niego wiele lat wcześniej, by zwiększyć świadomość dotyczącą ich eventów. Podczas pandemii streamy były tylko jednym z wielu sposobów, by dostarczać fanom rozrywki, zarówno w muzycznym, jak i wizualnym kontekście. Co więcej – set, podczas którego możesz zobaczyć swojego ulubionego artystę podczas mixowania, oczywiście jest o wiele bardziej angażujący, niż sam zapis występu, umieszczony na Soundcloudzie.

W tym właśnie punkcie niektórzy artyści odnieśli większy sukces, niż inni – powodem jest to, że nie każdy czuje się komfortowo w występowaniu przed kamerą bez publiczności. Osobiście nie jesteśmy wielkimi fanami streamingów bez towarzystwa tłumu; brakuje nam energii i inspiracji, które od niego czerpiemy.

 

Myśląc o przyszłości: przed wami kolejne ogromne wyzwanie, czyli prowadzenie wytwórni Mutual Rytm. Gratuluję decyzji i mocno trzymam kciuki za sukcesy – i już na samym początku jest ich sporo, w postaci releasów materiału m.in. Larsa Huismanna. Poprzeczka ustawiona jest wysoko – powiedzcie proszę, jakie kryteria muszą spełnić artyści, wysyłając do was swoje demo?

 

Bardzo dziękujemy! Prawdę mówiąc, sami bardzo cenimy wszystkich artystów, z którymi do tej pory współpracowaliśmy w ramach Mutual Rytm. Dla nas zawsze najważniejsza jest muzyka – dlatego też nasze “standardy jakości” są bardzo wysokie, i spędzamy sporo czasu na poszukiwaniach nowych talentów. Oczywiście, staramy się również uwzględniać w naszym labelu i uznanych już muzyków, i wschodzące gwiazdy, jako że Mutual Rytm ma zbierać razem różne pokolenia i profile artystyczne. Od czasu do czasu przesłuchujemy demo, które do nas spływają, ale mamy już z góry zaplanowany plan wydawnictw. Dążymy do długoterminowej współpracy z każdym z naszych producentów, jako że chcemy stworzyć dla nich miejsce, w którym mogą mieć pełną swobodę ekspresji artystycznej. Chcemy również z nimi dorastać i wspierać w każdy możliwy sposób; na tyle, na ile pozwalają nam nasze możliwości.

Przez wzgląd na to, nasze możliwości wydawania materiału nowych artystów są dość ograniczone, jako że przez ostatnie 2 lata podpisaliśmy kontrakty z niesamowitą ilością świetnych muzyków: Larsem Huismannem, Alarico, Chlär’em, Chontane’m, Invexis’em, Raffaelem Attanasio, i wieloma innymi. Jednakże, w niedługiej przyszłości powinniśmy powrócić do odkrywania debiutów; połową drogi do sukcesu jest już to, że zagramy utwór któregoś z nich w swoich setach, jesteśmy już w kontakcie, a mail z nadesłanym demo jest dłuższy niż jedno-dwa zdania z prywatną playlistą, której odtworzenia nie mają jeszcze niezliczonych odtworzeń.

 

Gatunek muzyki elektronicznej, który nigdy nie przestanie być świeży, ponadczasowy, inspirujący, to… (i dlaczego?)

 

House oraz techno! Te dwa style to zdecydowanie więcej, niż tylko gatunki muzyczne, one są wręcz ruchem kulturowym. Stanowią wręcz swoistą filozofię, opierającą się na zasadach pokoju, tolerancji, wolności seksualnej i hedonizmu – czyli na wartościach, które dziś są ważniejsze, niż kiedykolwiek wcześniej. I to właśnie dlatego te gatunki nigdy nie wyjdą z mody!

By loading the content from Soundcloud, you agree to Soundcloud’s privacy policy.
Learn more

Load content

… oraz podobne pytanie, dotyczące sztuk poza muzyką: co, poza dźwiękami, inspiruje was w codziennej pracy?

 Jest tyle różnych rzeczy, które inspirują nas w codziennej pracy. W pierwszej kolejności są to uczucia oraz ludzie, których poznajemy podczas tras. Dla przeciwwagi, uwielbiamy spędzać czas blisko natury; szczególne wrażenie robią na nas wysokie góry i gęste lasy. Jednocześnie jest w nich coś magicznego i mistycznego. Inspiruje nas również dobre jedzenie i osoby z naszego najbliższego środowiska – takie, jak nasza babcia, która niedawno obchodziła swoje setne urodziny!

 

 

Published July 21, 2022. Words by Agata Omelańska.