Electronic Beats Poland

JOANA: Mój autorski cykl w Tamie jest spełnieniem muzycznych marzeń #wywiad

Klub TAMA - jeden z największych obiektów, w których odbywają się regularne wydarzenia z muzyką elektroniczną funkcjonuje w Poznaniu od sześciu lat. Mury Izby Rzemieślniczej, w której on się mieści, widziały już występy wielu wybitnych postaci światowej sceny klubowej: od Olivera Huntemana, Patricka Masona po Pan-Pot. Nad programem imprez pieczę sprawuje Joana - promotorka, DJ-ka i producentka. Choć sama na scenie działa od wielu lat i to nie pierwsze miejsce, w którym jest rezydentką, dopiero teraz zdecydowała się na start autorskiego cyklu „JOANA SAYS”. Pierwsza edycja odbędzie się 10-go marca '23, a gościem specjalnym będzie meksykański producent i performer odpowiedzialny m.in. za projekty Pachanga Boys i Hippie Dance - Rebolledo.

Jak, w dobie popularności szybkiego techno, znaleźć sposób i pasję do dzielenia się muzyką house na najwyższym poziomie? Kogo jeszcze Joana najchętniej zaprosiłaby do grania w TAMIE? Zapraszamy do rozmowy z Joaną!

Łukasz Kowalka: Od 18 lat czynnie bierzesz udział w budowaniu kultury klubowej w Poznaniu, ale i w Polsce. Długo trzeba było czekać na cykl firmowany Twoim pseudonimem. Czujesz stres?

Joana: Po tylu latach organizacji imprez cały czas czuję pewien poziom presji i odpowiedzialności, ponieważ chcę by wszystko było jak najlepiej przygotowane i żeby moi goście czuli się dobrze. Jednocześnie, staram się zachować spokój, koncentruję się na realizacji planu i zapewnieniu dobrej zabawy wszystkim uczestnikom. W przypadku najbliższej imprezy, na której wystąpi Rebolledo, emocje rosną z każdą chwilą, dlatego, że jest to cykl sygnowany moim imieniem, ale wierzę, że będzie super!

Programowanie klubu o tak dużej kubaturze to nie lada wyzwanie. Do Tamy, w jej obecnej lokalizacji, przyjeżdżają największe nazwiska sceny. Czym kierujecie się dobierając skład na co dzień?

Tak, rzeczywiście programowanie imprez w klubie o tak dużej kubaturze jak Tama jest wyzwaniem, ale jednocześnie stanowi dla nas pasję i wyjątkową okazję do zaprezentowania najlepszych artystów sceny klubowej. Mając tak dużą przestrzeń, w dużej mierze musimy uwzględniać oczekiwania klubowiczów. W ostatnim czasie zdecydowaliśmy się na organizację imprez tylko raz w tygodniu. Dzięki temu mamy pewność, że za każdym razem możemy dać naszym gościom coś naprawdę wyjątkowego.

Jest oczywiście miejsce na czynnik ludzki, czyli marzenia. Od tego się zaczęło i tego sobie nie odbieramy. Stąd właśnie m.in. idea cyklu Joana Says.

Impreza z Rebolledo to wisienka na torcie. Niezwykle utalentowany, wszechstronny producent, ale w Polsce nie ma wyhajpowanej pozycji. Dlaczego padło akurat na meksykańskiego producenta?

W Tamie zawsze staramy się przyciągać artystów, którzy oferują coś wyjątkowego. Rebolledo z pewnością spełnia te kryteria, dlatego zdecydowałam się na zaproszenie go do naszego klubu. A jeśli chodzi o tzw. hype, to w tym przypadku nie wchodzi to w kryteria wyboru artysty.

Jego twórczość mówi sama za siebie, do tego dochodzą świetne występy na żywo. Jeszcze nigdy mnie nie zawiódł. Po wielu imprezach z mocnym techno, impreza z Rebolledo będzie na pewno stanowiła ukojenie dla ludzi spragnionych trochę lżejszych brzmień.

YouTube

By loading the video, you agree to YouTube’s privacy policy.
Learn more

Load video

Taka przestrzeń jak TAMA, wymaga i zasługuje na wyjątkową oprawę audiowizualną. Widzieliśmy już spektakularne efekty świetlne i wizualizacje, stroboskopy i lasery, ale Twój cykl będzie rządził się innymi prawami, prawda?

W Tamie za oprawę audiowizualną odpowiada wspaniała ekipa: Lola Haze, Marcin Wożniak i Mikołaj Ludwik oraz Wojtek Klociński. Za każdym razem przegotowują coś niezwykłego. W ramach mojego cyklu zaprojektowaliśmy jednak coś, co odstaje od większości “tamowych” imprez, skupiając się bardziej na projekcjach i “retro vibe’ie”.

Gdybyś mogła wybrać trzy osoby, które zaprosiłabyś na swój cykl, nie mając żadnych ograniczeń finansowych i terminowych, na kogo byś postawiła?

Byłby to Jon Hopkins, którego uwielbiam za abstrakcyjne podejście do muzyki i łączenie elektroniki z muzyką klasyczną i ambientową, łamanie konwenansów i występy w filharmoniach , undergroundowych festiwalach oraz klubach. Bardzo chciałabym zabookować tez Ricardo Villalobosa i Moodymana. Wiem, że to skrajne postacie jednak cenie ich twórczość i myślę że imprezy z nimi to byłby sztos.

YouTube

By loading the video, you agree to YouTube’s privacy policy.
Learn more

Load video

 

Published March 09, 2023. Words by Łukasz Kowalka, photos by Artur AEN Nowicki.