RELACJA: Up To Date 2016
Wątpimy, aby twórców jakiegokolwiek festiwalu mogło martwić coś bardziej, niż przenosiny do nowej miejscówki. Zwłaszcza, gdy poprzedniczka była niemal fanatycznie uwielbiana przez stałych bywalców wydarzenia. W takiej właśnie sytuacji znaleźli się twórcy Up To Date, którzy postanowili sprawdzić, jak ich mieszanka technicznego brzmienia, hip-hopu i ambientu, odnajdzie się na parkingu Stadionu Miejskiego w Białymstoku.
Już po pierwszych kilku godzinach mogliśmy z łatwością stwierdzić, że przenosiny były udane. Sound był wyborny. Na Electronic Beats Stage królował hip-hop i basowe brzmienia, a w tym samym czasie, technosoulowa scena rozbrzmiewała live’owymi dźwiękami 4 na 4. My najbardziej szaleliśmy na naszej scenie. Dj Earl ze swoim tancerzem pokazał, jak powinny wyglądać juke’i i dlaczego tak istotnym elementem tej muzyki jest właśnie footwork. Chwilę później DJ Deeon zaprezentował, na czym opiera się amerykański Ghetto House, a scenę zamknęła prawdziwa legenda drum’n’bassu – LTJ Bukem grając jeden z najlepszych setów tegorocznej edycji UTD.
Drugiego dnia czekał na nas jeden z najbardziej wyczekiwanych momentów tegorocznego Up To Date’a – w Białymstoku pojawił się Vatican Shadow, który jak przy okazji każdego swojego występu w naszym kraju zaczarował publikę. W tym samym czasie na drugiej scenie pojawił król acidowego brzmienia Luke Vibert, ale już po jego występie większość festiwalowiczów czekało na set zamknięcie ojców chrzestnych wydarzenia – Technosoul. Ci, jak zwykle, nie zawiedli, chyba że liczyć smutek wszystkich słuchaczy, którzy musieli się pożegnać z festiwalem na kolejne długie 12 miesięcy.
Published October 28, 2016.