Oto syntezator, który napędzany jest krwią
Dmitry Morozov jest dziwny.
Oczywiście jest artystą i przez ostatnie 18 miesięcy wyciągnął ze swojego ciała 7 litrów krwi, których następnie użył, aby napędzić działanie swojego interesującego muzycznego sprzetu. Instrument wydaje dźwięki używając prądu, który jest wytwarzany dzięki żelazu znajdującym się w muzycznym krwiobiegu.
Artysta inspirował się pracą pisarza Alexandra Bogdanova, który wierzył iż transfuzja krwi jest w stanie zapewnić ludziom nieśmiertelność i wieczną młodość.
Published March 09, 2017.