Muzyczna reprezentacja Belgii
Chociaż już od dłuższego czasu zespół Belgii wskazuje się jako potencjalnie najlepszy team piłkarski w Europie, to dopiero ich ostatnie mecze powodują, że rola jaką mieliby otrzymać w świecie piłki faktycznie do nich pasuje. My postanowiliśmy wykorzystać okazję, że oczy wielu są zwrócone na Euro i przybliżyć wam trochę muzycznego świata potencjalnych zwycięzców Mistrzostw Europy. Postanowiliśmy skupić się na tych może mniej oczywistych artystach, dlatego nie spodziewajcie się przeczytać ani o Selah Sue, Magicianie czy 2ManyDjs.
Belgowie doceniani przez świat
San Soda to jeden z aktualnie najbardziej ekscytujących nas producentów house’u mocno inspirowanego amerykańskim brzmieniem lat 80. I 90. Zresztą nawet sposób, w jaki tworzy muzykę, zyskałby mu uznanie największych legend elektroniki sprzed kilku dekad. Jego studio wypełnione jest hardwarem i, jak to w wypadku każdego producenta, ilość sprzętu rośnie z każdym kolejnym dniem. Podobnie zresztą jak jakość jego pełnych soulu, wyjątkowych tanecznych kawałków. Ta muzyka elektroniczna jest zdecydowanie warta uwagi, a festiwale muzyczne coraz chętniej zapraszają tego pana do uświetnienia imprez.
Mało kto na świecie może powiedzieć, że jego muza zachwyciła Scubę. Locked Groove swoim podejściem do techno i house’u przyciągnął wzrok Brytyjczyka w 2012 roku i od debiutanckiej EP-ki „Keep it Simple” stał się jednym z najbardziej jakościowych producentów labelu Scuby – Hotflush. Zresztą LG, aktualnie mieszkający w Berlinie, lubi wydawać muzykę w kultowych wydawnictwach, bo w swojej karierze wypuszczał kawałki w takich labelach, jak Turbo czy Pemanent Vacation.
Festiwale – spotykasz na nich belgijskie gwiazdy
Gdy tylko do sprzedaży trafił pierwszy singiel Goldffinch, od razu wiedzieliśmy, że to oto przed nami potencjalne gwiazdy muzyki zrodzonej z tego strasznego słowa „post-dubstep”. Przez następne 5 lat od wydania panowie ani na chwilę nie zwalniali z ilością wypuszczanych utworów, co dało aż 20 EP-ek. Przez ten czas dorobili się statusu „podopiecznych” Tigi i Shadow Childa, a zeszłoroczny festiwal Tauron Nowa Muzyka był okazją, aby mogli zobaczyć ich polscy miłośnicy dobrej muzyki.
Chociaż Kr!z nie ma na koncie żadnych produkcji muzycznych, jest odpowiedzialny za wydanie ponad 100 genialnych techno-wydawnictw. Jego label Token, który powstał w 2007 roku, z miejsca stał się jedną z najważniejszych wytwórni 4 na 4 w Europie. Zresztą można się zachwycić, patrząc na samą listę nazwisk artystów, którzy wydawali w Tokenie. Są to m.in. Inigo Kennedy, Surgeon, Mark Broom czy Rødhåd, czyli osoby, które często goszczone są przez festiwale na całej kuli ziemskiej.
Młody i obiecujący
B-Ju to najmłodszy na tej liście reprezentant Belgii, ale – podobnie jak młodzi piłkarze w reprezentacji tego kraju – ma na koncie kilka pięknych bramek i czekamy, aż tylko potwierdzi, że rysowana przed nim kariera faktycznie będzie miała miejsce. Od kiedy po raz pierwszy usłyszeliśmy jego „Eclectic Zoo” wydane dla Squelch & Clap, z miejsca zakochaliśmy się w jego delikatnej melodyjności, tanecznym połamaniu beatu i świetnie wykorzystywanym wokalnym samplom. Zapamiętają go nie tylko miłośnicy electronic dance music, ale również i electro.
Oczywiście tych pięciu artystów to tylko czubek góry lodowej, jeśli chodzi o zgłębianie belgijskiej sceny muzycznej – na naszym fanpage’u możecie nam polecić artystów, którym warto się przyjrzeć, a których mogliśmy przegapić w poszukiwaniach. Jest zawsze także szansa, że wybrani pojawią się na sponsorowanych przez T-Mobile imprezach z cyklu ElectronicBeats.
Published July 01, 2016.