7 najlepszych świątecznych albumów w historii
Myśleliśmy nad tą listą bardzo długo i zastanawialiśmy się nawet czy znajdziemy w niej chociaż jedną polską płytę, ale widzicie fajni muzycy w Polsce nie lubią nagrywać kolęd.
Poza bardzo solidną płytą Urszuli Dudziak i Grażyny Auguścik nic nie przychodzi nam do głowy wartego uwagi. Chyba, że uznać wydawnictwo Eleni za bardzo dobre, bo tego właśnie słuchano w moim domu rodzinnym podczas ubierania choinki. Amerykańscy wykonawcy mają łatwiej z jednego prostego powodu. U nich piosenki świąteczne to po prostu… piosenki. U nas są to pieśni przekazywane z dziada pradziada opowiadające o narodzinach Chrystusa Pana, podczas gdy w Stanach słuchamy o grubasie ubranym na czerwono, któremu w trakcie latania po niebie przydzwaniają dzwoneczki. A po przykładzie chrześcijańskiego rocka wiemy, że trudno jest nagrać dobrą muzykę opartą na religii, bo kończymy jak Oaza z jednym gitarzystą w środku i klaskaniem do rytmu.
Dlatego z góry przepraszamy, ale poniżej znajdziecie tylko amerykańskich wykonawców, bo oczywiście, że kochamy kolędy. Ale nie będziemy ich słuchać poza sezonem, a niektóre z poniższych albumów są tak dobre, że zasługują na przesłuchanie tylko ze względu na swoją jakość muzyczną, a nie dlatego że w pokoju akurat stoi jakieś drzewko ubrane w bombki.
John Legend, A Legendary Christmas
James Brown, ‘James Brown’s Funky Christmas’
A Motown Christmas
Motown ze swoim niesamowitym muzycznym składem to jedna z najważniejszych wytwórni muzycznych w historii. Dlatego mieszanka największych gwiazd labelu śpiewająca klasyki okresu świątecznego musiała znaleźć się na naszej wyliczance.
Louis Armstrong and Friends, ‘The Best of Christmas Songs’
Louis Armstrong to jeden z najbardziej rozpoznawalnych głosów w historii. Do dzisiaj pamiętamy, jak zawzięcie oglądaliśmy jego scenę z “Hello Dolly”. A tutaj oprócz niego usłyszymy również m.in. Duke’a Ellingtona czy Dinę Washington. Jak się nie zakochać w takim składzie?
Frank Sinatra, ‘A Jolly Christmas From Frank Sinatra’
Jeśli nie uwielbiacie Franka Sinatry, to coś jest z wami nie tak. Oczywiście, że jeden z najbardziej “cool” ludzi w historii musiał się pojawić na tej liście. Genialny głos i wspaniałe aranżację pozwoliły mu nagrać jeden z najpopularniejszych albumów świątecznych w historii, którego sukces w klimacie powtórzył wiele lat później choćby Michael Buble
Christmas on Death Row
O tej płycie pisaliśmy już przy okazji hip-hopowych kolęd, ale cały album naprawdę jest po prostu dobry. Na wydanej w 1996 roku płycie znaleźli się wszyscy najważniejsi członkowie labelu. Zabrakło jedynie Dr.Dre, który uciekł od Suge Knighta rok wcześniej, ale tak czy siak klasyka.
She & Him, ‘A She & Him Christmas’
Zooey Deschanel jest skarbem. Zarówno gdy śpiewa jak i gdy występuję. Wydany w 2011 roku album był jej powrotem po tym jak na chwilę zniknęła z radaru po wystąpieniu w genialnych “500 Dniach Miłości”. Jej głos w połączeniu z prostą gitarą M. Warda zapada w pamięci na wiele dni po sylwestrze.
Published December 22, 2019.