3 najlepsze burgery na kółkach
Gdy spędzasz cały weekend jedząc 20 różnych hamburgerów, to pod koniec tego szaleństwa smaki zaczynają się już mieszać. Zapominasz nazwy i zaczynasz wznosić oczy ku niebu w poszukiwaniu pomocy. Podczas ostatniego weekendu część naszej ekipy spędziła dwa dni pod Stadionem Narodowym w Warszawie, na Żarciu na Kółkach sędziując w Mistrzostwach Burgerowych Food Trucków. Oceny wystawiliśmy, ale postanowiliśmy się podzielić naszymi opiniami nie tylko na karcie do głosowania. Poniżej przedstawiamy naszą ulubioną trójkę.
# MOBILNA GASTROMACHINA
Zdobywcy naszego podniebienia. Oprócz tego, że ich „czarna perła” była jedną z najlepiej wyglądających potraw na festiwalu, to trzeba przyznać, że ten burger w czarnej bule zachwycił też smakowo. Świetnie przygotowane mięso, zostało doprawione mango (które jest ostatnio wszechobecne w burgerach, tak jak ananas na pizzy 20 lat temu), świetnymi przyprawami i idealną krewetką smażoną na maśle. Mieszanka soczystości zalała nasze usta i możemy tylko żałować, że Gastromachina była ostatnim stestowanym przez nas burgerem i jako numer 20 już ledwo nam się zmieścił w żołądkach.
# BUŁA I SPÓŁA
Konkursowy burger nie był dostępny dla klientów i szefowie food trucka powinni pluć sobie w brodę, bo jesteśmy pewni, że ludzie oszaleliby na punkcie tego smaku. W bule nie znaleźliśmy wołowiny, tylko kaczkę. Zamiast bekonu, było foi gras. Keczup był z buraka, rukola zamiast zwykłej sałaty, a dodatkowo dostaliśmy solidnie czerwone porzeczki, które idealnie mieszały się kwaskowatą słodkością z kaczym kotletem.
#BURGER NA KÓŁKACH
Inspirowany japonią burger nas zachwycił. Mięso delikatnie przeszło smakiem teriyaki, a na nim znalazł się kawał łososia. Wszystko idealnie dopełniał smak serka philadelphia i ogórek, które przywodziły na myśl oczywiście smak klasycznego maka z sushi. Fanami „Na kółkach”, jesteśmy od lat i tegoroczna odsłona konkursowego burgera tylko potwierdziła, że twórcy tego food trucka znają się na rzeczy.
Published October 16, 2016.