10 najlepszych gier 2016 roku
Przyszedł czas podsumowań. Otwierając jakąkolwiek stronę w sieci zostajecie zarzuceni kolejnymi artykułami, które zawierają w sobie słowo „Top” i liczbę „2016”. Nudne to, ale prawda jest taka, że każdy dziennikarz lubi się wymądrzać pełen przekonania, że jego obserwacje są najtrafniejsze. Dzisiaj postanowiliśmy spędzić kilka godzin dyskutując nad tym, które tytuły 2016 roku zasługują na miano najlepszych gier video ostatnich 12 miesięcy. Decyzje zapadły. Nie było łatwo je podjąć, ale jesteśmy gotowi stanąć na linii strzału każdego, kto się z nimi nie zgadza.
10. XCom 2
Druga odsłona XCOMA zasługuje na wielkie oklaski. Nie tylko spełniła wszystkie oczekiwania, jakie pokładali w niej fani, ale też udało jej się poprawić niedociągnięcia poprzedniczki. Na rynku nie znajdziemy wielu lepszych strategii niż ten tytuł. Dla ludzi, którzy mieli nadzieję na spore zmiany na pewno XCom był zawodem, ale dlaczego twórcy mieliby zmieniać coś co jest świetne?
9. The Witness
Na swój drugi projekt Jonathan Blow kazał nam czekać osiem lat. Okazało się, że było warto. Nigdy w historii gier nie było tak dobrze wyglądającej łamigłówki. Chociaż łatwo jest się zablokować na niektórych puzzlach, to przejście całego tytułu dało nam tonę satysfakcji. „Świadek” to jedno z najciekawszych growych doświadczeń, jakie mogły Was spotkać, nie tylko w zeszłym roku, ale przez ostatnią dekadę.
8. Titanfall 2
To, co najbardziej skrzywdziło drugą odsłoną „Titanfall”, to fakt, że EA postanowiło go wydać tydzień po najbardziej wyczekiwanej FPS-owej premierze tego roku. A wszystko się w tym tytule zgadza. Online jest szybki i ekscytujący, historia w single modzie pomaga poznać tajniki walki i gdyby tylko wybrać inną datę, to może byłaby szansa pograć w niego ze znajomymi. A tak wszyscy siedzimy w świecie pierwszej Wojny Światowej.
7. Dishonored 2
Żadnej grze nie jest łatwo mierzyć się z pierwszą częścią tego tytułu. „Dishonored 2” stanął jednak w szranki ze swoim protoplastą i wyszedł z tego obronną ręką. Nie jest to może arcydzieło, na jakie mieliśmy nadzieję, ale radocha z gry przykuła nas do konsol na wiele godzin. Możliwość wybrania dwóch postaci i ogrom sposobów na przejście tytułu pozwoliły „Dishonored 2” stać się dla niektórych „go to”, gdy na nic się nie ma ochoty.
6. Dark Souls 3
Nawet jeśli „Dark Souls 3” nie jest najlepszą grą w historii „From Software”, a czasami wręcz irytuje wyraźną próbą wyciągnięcia wszystkiego, co najlepsze u poprzedniczek, to i tak jest dobrze. W ostatecznym rozrachunku, pomieszanie najlepszych aspektów DSowych tytułów jest idealnym rozwiązaniem, dając fanom to, czego od początku pragnęli – ciągłe umieranie w walce przeciwko gigantycznym przeciwnikom. Takie to już życie w tym ciemnym świecie.
5. Uncharted 4: A Thief’s end
Czy Uncharted 4 sprostało oczekiwaniom psychofanów? Tak i nie. Tytuł wielokrotnie chwytał za serce i ekscytował, ale umiał też trochę znudzić i zirytować. Jednak nawet najbardziej zatwardziałym hejterom trudno byłoby przyznać, że czwórka, to świetnie napisana, pięknie wyglądająca i ekstremalnie przyjemna przygodówka, których brak na naszych konsolach.
4. Inside
Drugi tytuł twórców Limbo zachwyca. Jedna z najpiękniejszych gier tego roku, przeraża i fascynuje zazrazem historią i atmosferą. Chociaż nigdy nie sprawia zbyt wielu kłopotów jeśli chodzi o poziom rozgrywki, wszystko inne spowoduje, że z miejsca zakochacie się w jednym z najbardziej mrocznych tytułów tego roku jeśli tylko dacie mu szansę.
3. Battlefield 1
Pierwsza Wojna Światowa w grze jest cool. Walka na mapach, na których jest 64 graczy, jest cool. Czołgi są cool. „Battlefield 1” jest jedną z najlepszych gier wojennych ever, która nawet jeśli ktoś boleśnie kopie ci dupsko online, sprawia wiele radochy. Tytuł, który wygrywa się współpracą i komunikacją. Wizualnie genialny, który umie wręcz przerazić swoją realistyczną wizualizacją wojny. Twórcy gry zasługują jedynie na burzę oklasków.
2. Overwatch
Plasując „Overwatch” na miejscu drugim, mamy poczucie, że bardziej musimy tłumaczyć dlaczego nie jest oczko wyżej, zamiast wyjaśniać, dlaczego zasłużył na bycie tak wysoko w rankingu. Jedna z najszybciej rosnących gier ostatnich lat, która zyskała w przeciągu kilku miesięcy niemalże kultowy following. Zresztą, jeśli chcecie zrozumieć dlaczego wszyscy tak bardzo kochają “Overwatcha” sprawdźcie, jak wygląda w oczach jednego z naszych ulubionych jutuberów.
1. Wiedźmin 3: Dziki Gon – Krew i Wino
CD Projekt RED to ludzie, którzy byli w stanie w dodatku do gry zawrzeć historię, która z łatwością zjada 99% tytułów growych ostatnich lat. Jeśli tylko inni twórcy gier uczyliby się od REDów, świat byłby lepszy. Tak, jak geniuszu podstawki trzeciej odsłony Wiedźmina nie dało się łatwo opisać w kilku zdaniach, tak i ten dodatek, to czysta rozkosz przed ekranem Waszych komputerów. Po co gadać o czymś, co można po prostu przeżyć.
0. The Last Guardian
Piękna, wyjątkowa, fascynująca. Irytująca, męcząca, nieresponsywna. Jedna z najlepszych growych historii ostatnich lat. Gra na tyle inna, że postanowiliśmy nie przyznawać jej żadnego miejsca, tylko z całego serca namówić was, abyście sami dali jej szansę.
Published December 21, 2016.