10 dubstepowych klasyków, które nigdy się nam nie znudzą
Dubstep jak każdy gatunek muzyczny ma swoich wiernych wyznawców, ale też rzesze hejterów. My staramy się być zawsze obiektywni i dlatego postanowiliśmy zrobić krótką listę tracków, które spowodowały, że i ten rodzaj elektroniki przypadł nam go gustu.
Burial – Nite Train
Burial nadal jest wielką niewiadomą w światku elektroniki. Niby wiemy kim jest, ale nadal jego prawdziwa osobowość jest powodem plotek. I chociaż po „Nite Train” wydał jeszcze wiele bardziej popularnych tracków to właśnie ten track idealnie oddaje miłość Bevana do mieszanki jungle’i z basem.
Digital Mystikz – Anti War Dub
Jeden z najbardziej kultowych utworów w historii dubstepu wydany w 2006 roku. Pierwszy track z gatunku, który zyskał uznanie w mainstreamowym światku trafiając na ściężkę dźwiękową „Children of Men”. Mala i Coki po dziś dzień uznawani są za protoplastów gatunku.
Mala – Alicia
Trudno jest cokolwiek powiedzieć o tym utworze. Mala od lat był królem tworzenia melodyjnych i po prostu pięknych utworów – jest tak zresztą po dziś dzień. „Alicia” według wielu jest najpiękniejszym trackiem, który można określić mianem dubstepu.
TRG – Broken Heart (Martyn DCM Mix)
Lata temu Cosmin TRG nie miał swojego imienia w artystycznym aliasie i tworzył muzykę daleką od techno, które wydaje teraz. I chociaż oryginalny „Broken Hear” sam w sobie jest świetny, to remix stworzony przez Martyna jest chyba jednym z najlepszych dubstepowych remixów w historii.
Rusko – Cockney Thug (Caspa Remix)
Co można dodać więcej niż „Now. WAKE THE FUCK. UP”
Loefah – Mud
Jest jedna rzecz, której nie lubimy w Loefah. Fakt, że zbyt rzadko wydaje muzykę. „Mud” wyszło w momencie gdy dmz święciło największe tryumfy i przyszły założyciel genialnego Swamp 81 stworzył jeden z największych bangerów 2006 roku.
Skream – Midnight Request Line
Pierwsza płyta w karierze Skreama z miejsca spowodowała, że Brytyjczyk stał się prawdziwym pionierem gatunku. Wielu producentów na całym świecie właśnie „MRL” uznaje za pierwszy track, który wzbudził w nich miłość do dubstepu.
Peverelist – Roll With the Punches
Pev przez lata swojej kariery jak mało kto umiał tworzyć tracki, które zawsze zapadają w pamięć. Tak było przy okazji „Roll with the Punches”. Świetne progresja, prosty ale efektywny bass i minimalistyczna perkusja spowodowały, że trudno było się nie zachwycić produkcją pochodzącego z Bristolu twórcy.
Vex’d – Pop Pop V.I.P.
Jeśli jesteście w stanie słuchać tego kawałka i powstrzymać się przed skakaniem w szale w momencie gdy wchodzi drop 1:22 to jest coś z wami nie tak.
Benga feat. Coki – Night
Benga miał 15 lat gdy jego pierwsze tracki trafiły do słuchaczy. 15 lat. W tym czasie my zastanawialiśmy się czy jesteśmy już za starzy na granie w Pokemony. A Benga stał się jedną z największych gwiazd dubstepu co następnie przekuł w wielki mainstreamowy sukces.
Published September 22, 2020. Words by Kacper Peresada.