Powstanie 10-odcinkowy dokument o Michaelu Jordanie

Pamiętam czasy, gdy oglądałem razem z bratem finały NBA w TVP 2 o 2 w nocy. Michael był wtedy w Chicago, a ja marzyłem, że będę grał tak jak on. Wychodziliśmy z moim bratem codziennie na ogród i rzucaliśmy do kosza, starając się być jak Mike. Oczywiście świadome kibicowanie NBA zaczynało się u mnie na skraju Mike’a kończącego karierę, więc moja miłość szybko przeszła na Allena Iversona, ale do dzisiaj posiadam w domu tony plakatów z najlepszym koszykarzem w historii NBA – MJ-em.

Dlatego tym bardziej cieszy mnie informacja, że w 2019 roku trafi do nas serial dokumentalny “The Last Dance”, który będzie współtworzony przez Netflix i ESPN Films. 10 odcinków opowie historię sukcesu Bullsów i tego jak Jordan uratował upadającą markę jaką było NBA.

Reżyserem serii będzie Jason Hehir (autor “The Fab Five” i “Andre The Giant”), który ma wykorzystać w niej część z 500 godzin nigdy wcześniej nie oglądanych nagrań z ostatniego mistrzowskiego sezonu Michaela.

Oczywiście wiemy, że “Ostatni Taniec” nigdy nie przebije geniuszem poprzedniego wielkiego dokumentu i Mike’u, ale może jednak da radę być chociaż bliski popularnością do “Kosmicznego Meczu”