Internet nie zapomina! Portale społecznościowe

Pewnie wielu ciężko w to uwierzyć, ale były takie czasy kiedy nie istniał Facebook, Twitter, a Instagram, czy Snapchat w ogóle nie mogłyby powstać, bo telefon komórkowy, czyli podstawowe narzędzie do ich obsługi, miał tylko dwie funkcje – dzwonił i wysyłał SMS-y. Wszystko jednak ma swoje początki. Niedawno przypominaliśmy, jak Internet zapamiętał serwisy streamingowe. Niektórym z Was przypomnimy, a innym pokażemy, jak doszło do tego, że dziś nie potrafimy się już rozstać z telefonem i całym wirtualnie otaczającym nas światem. A początki były niewinne:

Grono.net  to polski projekt i pomysł na sieć społecznościową zanim jeszcze Facebook zdominował internet. W roku 2004 pomysł był prosty – dołączasz do serwisu wyłącznie na zaproszenie kogoś znajomego, a będąc już użytkownikiem serwisu możesz zrobić dokładnie to samo, czyli rozsyłać zaproszenia do swoich znajomych. Choć na pierwszy rzut oka mechanizm wydawał się ograniczający, to gronowiczom się spodobał. Zaledwie rok później było ich już pół miliona, a w 2006 zamknęli wynik na okrągłym milionie. Liczby rosły, popularność też, ale nie wszystko potoczyło się po myśli twórców i dziś możemy już tylko powspominać :

Grono było i się zmyło. Nie wiemy na ile to wina złych decyzji twórców, a na ile pomogła w tym konkurencja. A konkurencję wszyscy przecież dobrze znamy. Jak wyglądał serwis, który ma dziś na świecie 1,5 miliarda (!) użytkowników i miesięcznie generuje 1 miliard zdjęć? 10 lat temu aż tyle nie obiecywał:

Nie dość, że kiedyś mieliśmy swojego Facebook-a, to jeszcze był polski Twitter! A nazywał się BLIP i był skrótem od zwrotu „bardzo lubię informować przyjaciół”. Dziś już go nie uświadczymy, ale powspominać zawsze można:

Nie może w tym zestawieniu zabraknąć serwisu, który pod koniec roku 2006 połączył uczniów i absolwentów szkół w całej Polsce. Portal nasza-klasa.pl (później nk.pl) okazał się strzałem w dziesiątkę. Już w 2010 szacunki mówiły o 14 milionach aktywnych kont. Jako pierwszy polski serwis z tej listy przetrwał próbę czasu, więc możecie łatwo sprawdzić, jak radzi sobie dziś. Dekadę temu zadebiutował tak:

Published December 12, 2017.